10 minut przed arcyciekawym wykładem Kuby Mikurdy w Galerii Design na Świdnickiej i 6 udanych strzałów. Fakt pora dnia mi sprzyjała - tuż przed 18, miejsce mi sprzyjało - jedna z najczęściej uczęszczanych ulic we Wrocławiu, no i pogoda sprzyjała - wyjrzyj za okno.
Ciekawy rower, ciekawy Pan, ciekawa Pani.
Już nie tylko się wiosna zaczęła, ale również lato i wakacje.
Trzeba zawsze być w kontakcie, nawet na rowerze.
Panowie nie oglądają ciekawej fasady kamienic, ale mogliby, gdyby nie była przykryta reklamą:(
Zielone spodnie, koniakowa koszula, brązowe sandały. Pasuje.
Biała para.
środa, 29 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz