Zgodnie z obietnicą, specjalnie dla lavinki krasnal rowerowy. Choć w sumie rowerowy jest on tylko z przypadku. Bo tak naprawdę, jak podaje oficjalny portal wrocławskich krasnali, jest to krasnal kinoman. Zresztą, jak się niedawno dowiedziałem, jest to druga wersja krasnala. Pierwsza powstała w roku 2007 z okazji rozpoczynającego się wtedy Festiwalu Era Nowe Horyzonty (nota bene bardzo Was na niego zapraszam) i wyglądał tak.
źródło: wroclaw.hydral.com.pl
Nie pytajcie, nie wiem co się z nim stało, za krótko mieszkam we Wrocławiu:)
Ten obecny jest, moim zdaniem, trochę brzydszy, ale tak jak poprzednik, bardziej on jednak kinoman niż rowerzysta;) Mimo wszystko szyku im nie można odmówić.
czwartek, 9 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Krasnal rewelacja! Ale pierwsza wersja bardziej mi się podobała - taki bardziej przyjazny niż jego następca... Ten pierwszy jedzie tak szykownie na rowerku a ten drugi to widać, że ambicja nie pozwala mu zejść poniżej 40km/h :-)
OdpowiedzUsuńBo ten drugi goni pierwszego! Ot co!
OdpowiedzUsuńKinoman... cyklista... ważne ze się kręci ;-)
OdpowiedzUsuńA mi się ten drugi bardziej podoba.
Mnie się bardziej podoba drugi est z jednej rodziny co pozostałe :)
OdpowiedzUsuńJako ciekawostka powiem, że tego pierwszego najpierw próbowano go naruszyć, następnie komuś się udało i pozbyto go głowy w lipcu (informacja z 30 lipca 2007), a całkiem zniknął we wrześniu (informacja z 16 września 2007). Jego miejsce zajął drugi 21 listopada 2007 roku :) Wszystko można przeczytać i pooglądać na forum o Wrocławskich Krasnoludkach www.krasnalove.pl :)
OdpowiedzUsuń