poniedziałek, 15 czerwca 2009

piknik rowerowy we Wrocławiu

Wczoraj miało miejsce święto wrocławskiego rowerzysty. Niestety nie mogłem w nim uczestniczyć, ale na drugiej części (Wzgórze Andersa) był mój wysłannik. Tu i tu możecie przeczytać relację w poważnych mediach. Poniżej kilka zdjęć.

A jednak można jeździć na dwa razy wyższym od siebie rowerze.


Kolejka do znakowania roweru.(Jeśli ktoś nie zdążył to więcej info tu)


Zwycięzca konkursu oddał swój rower dziewczynie.


Kilku stylowych rowerzystów też tam było.








A tutaj stylowe rowery czekają na swoich rowerzystów.






3 komentarze:

  1. A Wrocławska Inicjatywa Rowerowa zastanawiała się i zastanawia, kim jest Wrocław Bicycle Chic :) Jedno, czego byliśmy pewni, to że byłeś obecny na imprezie - jak widać myliliśmy się.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem, jest mi wstyd, ale obowiązki zawodowe:) Mój wysłannik, powabne dziewczę, była tam i zdała mi relację, z jej opowiadań wynika, że było fantastycznie. next time:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja sobie cały czas myślę w kwestii damki do sukienki,ale nie mam gdzie go wstawić w domu, piwnicy też nie mam to temat chwilowo zawieszony. Najwyżej będę wypożyczać, w Wawie jest trochę wypożyczalni.

    OdpowiedzUsuń