kapelusz, czarne rogowe okulary, beżowy kardigan...
fioletowe buty, ale nie zwykłe, po prostu niezwykłe...
trudno wypisać części ubioru, które nie są piękne , zarówno u jednej jak i drugiej, w dodatku te rowery...
sukienka, obcasy, rower, czego chcieć więcej...
szary + żółty + czarny = ideał...
czerwona apaszka zawsze dodaje uroku.
wtorek, 2 czerwca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A ja się pytam, gdzie kapelusz i parasolka? ;P
OdpowiedzUsuńNo, Wrocław dołącza do czołówki. Nadajecie ton!
OdpowiedzUsuńNo fajowo. Ale ESK to raczej w Łodzi będzie :-)
OdpowiedzUsuń@lavinka
OdpowiedzUsuńSzukam takowych, znaleźć nie mogę, ale dusza poszukiwacza we mnie nie śpi:)
@wićka, HuBar
No jak na razie prowadzicie, szczególnie jeśli chodzi o PR, wszędzie o Was głośno, dużo robicie. Wrocław dopiero wystratował, a do wyboru miast jeszcze dużo czasu, mam nadzieję, że jeszcze zdążymy Was dogonić;)
o fayno, ze nawet ja sie załapałam na fote;]
OdpowiedzUsuńpzdr
trudno było Was nie zauważyć, tak jak pisałem very impresive:)
OdpowiedzUsuń