Internet powrócił, aparat jeszcze nie. Został aparat w komórce i kilka zdjęć z telefonu komórkowego. Zauważalna większa liczba osób na rowerach w mieście, niestety uciekają przed 3-sekundowym opóźnieniem "migawki" aparatu.
PS Wybaczcie jakość
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dlaczego te wszystkie zdjęcia są robione od 'dupy strony'?
OdpowiedzUsuńJak pisałem, zanim "strzeli" zdjęcie to od naciśnięcia przycisku mija 3 sekundy, nie zawsze trafię w porę, a poza tym najczęściej są to zdjęcia robione gdy sam jestem na rowerze:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle, z komórki czy z dziury w skarpetce, trzymasz poziom. Gratuluje artykułu w Polityce, a zwłaszcza tych fotografii: http://www.polityka.pl/rower-mam-posluchaj-w-taki-rozowy-jazz/Lead33,933,294703,18/
OdpowiedzUsuńMiałeś z tym coś wspólnego?
O tak, focenie z komórki ruchomych obiektów to wyższa szkoła jazdy :)
OdpowiedzUsuń@wićka Nie miałem z tym nic wspólnego. Filipa fotografie znałem już wcześniej, ale poznałem przez telefon dopiero po publikacji. Mi też się bardzo podobają te fotografię. Tylko proszę nie przyzwyczajajcie się do tego poziomu, ja temu nie sprostam:)
OdpowiedzUsuń@lavinka Wiem, wiem. Dobrze, że już aparat powrócił:)