Jak wiadomo musi być wygodne. Nie może nigdzie nas uwierać, wbijać się, gnieść, rżnąć. Po prostu musimy czuć się na nim komfortowo. Ale czy musi był "ładne"? Przecież i tak przez większość czasu nie jest widoczne. O czym mowa?
na miękko
na żółto-ściernie
"dodowo"
skórzanie
niedziela, 8 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O dziwo "dodowo" podoba mi się najbardziej.
OdpowiedzUsuńNa tym pierwszym strach usiąść, bałbym się, że na mnie naszczeka, ugryzie, albo... oleje. Mam traumatyczne wspomnienia - kiedyś zostałem olany przez dalmatynkę ;-D
OdpowiedzUsuńskórzanie - old-good-style pełną gębą
OdpowiedzUsuńMi się też ten skórzany najbardziej podoba. Niestety nie należy do mnie:(
OdpowiedzUsuńnic straconego :)
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/item575644513_stare_siedzenie_brooks_skora.html
albo
http://allegro.pl/item577310477_primus_siodlo.html
albo... we Wrocławiu jest gdzieś (okolice Benedyktyńskiej? jeśli zweryfikuję - dopiszę) sklep rowerowy, w którym pan właściciel sprzedaje mnóstwo starych części rowerowych, rowery...
Taki siaki czy owaki, grunt by miało sprężynki pod sobą :)
OdpowiedzUsuń