piątek, 18 września 2009

chyba nie

Muszę skończyć z przewidywaniem pogody. Wczoraj prognozowałem koniec lata, a dzisiaj taka ładna pogoda. Przy okazji wypróbowałem nowy obiektyw, jak widać nie radzę sobie (jeszcze) z nim najlepiej.

Dzisiejsze dzień sponsorują kolorowe getry. Tutaj żółte...


Ciekawe okulary, których, dammit, nie widać


Bardzo krótki spodenki (jako appendix do "Chcę oglądać Twoje nogi")


... a tutaj zielone (rajstopy gwoli ścisłości:)


tuż przy powstającym Sky Tower


aha, "open your eyes..."


w dużych słuchawkach dobrze słychać muzykę...


w małych też całkiem dobrze...


bez słuchawek możne cieszyć się naturą...


albo rozmową z przyjacielem .


Chyba nie ma jeszcze końca lata, co nie?

czwartek, 17 września 2009

lato

Chyba czas pożegnać lato. Dzisiaj już tak ładnie nie jest. Zdjęcia z przed tygodnia.

















PS Kolejny głos w dyskusji na temat parkowerów. Odezwał się do mnie pewien miły Pan i napisał:

"Stosowanie słupków jako stojaków to ostateczność:
1. Umożliwiają obrócenie roweru i wykorzystanie jako dźwigni w celu zerwania linki.
2. Modele żeliwne można rozbić uderzeniem cegły lub większego młotka. Bezpieczeństwo -- iluzoryczne, ew. mogą być wykorzystywane do parkowania "na chwilę".
3. Rozwiązanie praktyczniejsze (stabilizuje rower, umożliwia przypięcie kilkoma zamkami), zaprezentowane jest TU: http://forum.zm.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=1334"

Dzięki uprzejmości naszego oficera rowerowego, który informuje mnie jak mają się losy parkoweru, przekazuje Państwu wieść, że sprawa nabrała oficjalnego toku:)

PS1. Magisterka napisana, będę miał więcej czasu na zdjęcia rowerowe:)