niedziela, 23 maja 2010

majowe problemy

te małe:
 i te duże:
9 rowerów w kadrze:

1 komentarz:

  1. U nas na szczęście łęgi pochłonęły dużą ilość wody i mimo zagrożenia, nerwy zaczynają przechodzić. Ja to się nawet nie przejmowałam, jeszcze dzień przed falą jeździłam po wale. Wrocław ma gorzej, bo za blisko rzeki zbudowany, na dodatek w wąskim korycie. To przecież idiotyzm budować bloki tak blisko od wału... kto na to pozwolił?

    OdpowiedzUsuń